Jakie są najlepsze aplikacje do rysowania na iPada?

Właśnie kupiłem iPada i szukam rekomendacji najlepszych aplikacji do rysowania, które warto wypróbować. Chciałbym poznać propozycje na podstawie funkcji, łatwości obsługi i wszechstronności. Pomóżcie mi zdecydować, które aplikacje warto pobrać i dlaczego. Każda rada będzie bardzo doceniona. Dzięki!

Dobra, przejdźmy do sedna. Jeśli masz iPada, MUSISZ sprawdzić Procreate—to prawie jak święty graal aplikacji do rysowania. Jest niesamowicie intuicyjna, ma mnóstwo pędzli, a bądźmy szczerzy, wszyscy, którzy coś znaczą w cyfrowej sztuce, ją zachwalają. Czysty interfejs, funkcja time-lapse, a po zakupie brak podstępnych opłat abonamentowych. Po prostu… mistrzostwo.

A potem mamy Adobe Fresco, które stawia na ‘niesamowite zarówno dla wektorów, jak i rastrów’. Doskonałe, jeśli tworzysz w stylu hybrydowym lub chcesz bawić się realistycznymi pędzlami. Ale uwaga: ten cały system subskrypcji Adobe może być irytujący. Idealne, jeśli już korzystasz z Creative Cloud.

Clip Studio Paint—to jest to, co uwielbiają twórcy mangi i komiksów. Ludzie przysięgają na niesamowity poziom szczegółowości, jaki można dzięki niemu osiągnąć. Całkiem wszechstronna, ale model subskrypcji może zniechęcać niektórych ludzi.

Dla początkujących lub super-prostego rysowania, Tayasui Sketches jest urocza i nie tak przytłaczająca jak inne. Przepiękny, czysty wygląd, ale może nie ta sama głębia funkcji.

Och, i słyszałem mieszane opinie o Affinity Designer—bardziej do sztuki wektorowej, ale krzywa uczenia się jest dość intensywna, jeśli nie jesteś w kręgu projektowania graficznego.

Szczerze mówiąc, najlepsza aplikacja zależy od tego, co robisz—realizm, komiksy, grafika wektorowa czy po prostu zabawa. Spróbuj kilku i zobacz, co pasuje do Twojego stylu.

Okej, więc oto cała prawda—Procreate jest świetny, tak, ale nie udawajmy, że to jakiś mesjasz świata sztuki na iPadzie. Szczerze, jest niesamowity do malowania i szkicowania, super dopracowany, ale jeśli chodzi o ciężki design graficzny lub coś wektorowego? Nie, nie da rady.

Porozmawiajmy o alternatywach, które nie są wystarczająco doceniane. Affinity Designer—słuchaj, rozumiem, może się wydawać jak stroma góra do zdobycia dla nowicjuszy, ale wow, gdy ją zdobędziesz? Totalne zbawienie do pracy z wektorami i nawet trochę do ilustracji, jeśli cenisz sobie precyzję. I brak subskrypcji—w końcu. Porównaj to do rozsądnego konia roboczego w zestawieniu z artystycznym rebeliantem, jakim jest Procreate.

I nie przegap Autodesk SketchBook, jeśli dopiero zaczynasz. Jest DARMOWY (tak, naprawdę darmowy, bez naciągania na wersje „freemium”) i interfejs jest niesamowicie prosty w użyciu. Nie da Ci głębokości narzędzi do profesjonalnej sztuki, ale do zabawy na luzie? Zdecydowanie super.

Och, i ArtRage Vitae—moim zdaniem za mało popularny. Bez dwóch zdań najbardziej satysfakcjonująca symulacja tradycyjnych mediów, takich jak farby olejne czy akwarele. Raczej nie nadaje się do szczegółowej sztuki cyfrowej, jak manga (ekhm zobacz, co @jeff mówił o Clip Studio Paint do tego celu), ale jeśli lubisz malarskie klimaty? Mistrzostwo.

Kontrowersyjna opinia: Fresco jest spoko, ale Adobe wydaje się, że za bardzo się stara, żeby pozostać na topie. Model subskrypcji jest bleh, i szczerze, nie wart zachodu, chyba że jesteś już w ich ekosystemie z jakiegoś innego powodu.

Więc, TL;DR: Procreate jest świetny, ale nie jedyny diament w koronie. Designer do precyzji, SketchBook do nauki/startu, ArtRage do realizmu malarskiego, a Fresco, jeśli masz $$$ do wydania. Znajdź swój klimat i śmigaj!